
Współczesny biznes nie opiera się już wyłącznie na kapitale, technologii i innowacji. Coraz większe znaczenie mają czynniki ludzkie tj.: decyzje, interpretacje, działania podejmowane każdego dnia przez specjalistów. Księgowy, który błędnie rozliczy podatek, projektant, który pomyli parametry konstrukcji, informatyk, który nie zaktualizuje zabezpieczeń, czy przewoźnik, który źle oznaczy ładunek. Wszyscy funkcjonują dziś w przestrzeni, gdzie błąd ma wymiar finansowy i wizerunkowy.
Według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń wartość wypłat z tytułu ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej w Polsce przekroczyła w 2023 roku 1,2 mld zł i rośnie rok do roku o około 8–10%. Coraz większy udział w tej puli stanowią szkody wynikające z błędów zawodowych. To sygnał, że rynek usług wchodzi w epokę, którą można określić mianem „gospodarki odpowiedzialności”, gdzie kluczowym kapitałem nie jest tylko kompetencja, ale zdolność do zabezpieczenia skutków jej ewentualnych potknięć.
OC zawodowe przestało być domeną branż regulowanych. Dziś obejmuje szeroki wachlarz profesji, od biur rachunkowych i kancelarii doradczych, przez inżynierów i projektantów, aż po sektor IT i logistyki. Ryzyka są różne, ale ich wspólny mianownik to rosnąca zależność od danych, automatyzacji i złożonych procesów decyzyjnych.
W branży finansowo-księgowej dominują roszczenia za błędy w raportowaniu i opóźnienia w JPK.
U przewoźników – za niewłaściwe oznakowanie ładunków lub błędne decyzje kierowców.
W sektorze projektowym – za wady konstrukcyjne i błędne założenia projektowe.
W branży IT – za utratę danych, błędy w kodzie czy niewłaściwe wdrożenie systemu.
Rosnące wymagania kontraktowe i presja compliance powodują, że OC zawodowe staje się nie tylko zabezpieczeniem przed roszczeniem, ale też warunkiem uczestnictwa w przetargach, certyfikacji czy współpracy z korporacjami międzynarodowymi.
Współczesne OC zawodowe to nie tylko ochrona przed skutkami błędów. To element budowania zaufania i przewagi konkurencyjnej. W erze, gdy kontrahenci coraz częściej weryfikują nie tylko certyfikaty, ale i systemy zarządzania ryzykiem, dobrze skonstruowana polisa staje się narzędziem wiarygodności biznesowej.
Jednocześnie obowiązkowe ubezpieczenia, które w niektórych zawodach wciąż funkcjonują w formule sprzed dekad, nie odpowiadają już na realne potrzeby rynku. Minimalne sumy gwarancyjne i wąskie zakresy ochrony nie chronią przed ryzykiem cyfrowym, kontraktowym czy wizerunkowym. Dlatego w PKB mówimy dziś nie o „posiadaniu polisy”, ale o strategicznym zarządzaniu ryzykiem zawodowym, procesie, który obejmuje audyt, ocenę podatności i świadome kształtowanie zakresu ochrony.
Analiza roszczeń z segmentu OC zawodowego w Europie pokazuje, że:
W tym kontekście rola brokera nabiera zupełnie nowego znaczenia. Nie chodzi już o znalezienie najtańszej oferty, ale o dopasowanie rozwiązania do modelu działania organizacji. Polska Kancelaria Brokerska od lat wspiera przedsiębiorców w budowaniu systemów ochrony zawodowej, od analizy ryzyk, przez projektowanie zakresów OC, po wsparcie w likwidacji szkód i negocjacje z ubezpieczycielami.
Nasze doświadczenie pokazuje, że skuteczna polisa zaczyna się nie w momencie podpisania umowy, lecz w chwili zrozumienia procesów klienta: jego kontraktów, łańcuchów podwykonawczych i realnych źródeł błędów. Właśnie dlatego w PKB rozwijamy branżowe programy OC zawodowego, dedykowane m.in. księgowym, projektantom, przewoźnikom i sektorowi IT. Oferujemy nie tylko ochronę finansową, lecz także wsparcie doradcze i analityczne, które pozwala naszym klientom działać z pewnością, że ich reputacja i kapitał intelektualny są właściwie zabezpieczone.
Rok 2025 przynosi dalszą cyfryzację procesów i automatyzację decyzji, ale nie usuwa czynnika ludzkiego, bo wciąż to on jest najsłabszym i zarazem najcenniejszym ogniwem organizacji. W świecie, w którym reputacja firmy potrafi runąć po jednym błędzie w raporcie lub wadliwym projekcie, OC zawodowe staje się symbolem dojrzałości organizacyjnej.
Dla Polskiej Kancelarii Brokerskiej to nie tylko produkt, to część większej filozofii: budowania świadomości ryzyka, wspierania profesjonalistów i podnoszenia standardów rynkowych. Bo profesjonalizm to nie brak błędów. To gotowość, by odpowiedzialnie się z nimi mierzyć.